UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A była to "wzorcowa prywatyzacja" w kraju, jak wypowiedział się przedstawiciel byłego rządu o prywatyzacji "Zamechu". Tylko krótkowidz mógł wierzyć, że będzie dobrze. Koryto zakładu bało się jednak raptownej likwidacji większości miejsc pracy w Zamechu, więc rozłożyli to na dłuższy okres. A efekt ten sam. A miało być tak pięknie. I były nowe etaty dla swojaków, przeważnie tzw. młodych wilczków, samochodziki, bo przecież "młode wilczki muszą się szybko poruszać po kraju i naganiać robotę, czyli zlecenia, tak tłumaczono maluczkim. I gdzie to wszystko. Płakać się chce. Ale dziś właśnie w większości to młode wilczki zostaną, bo przecież to swojaki. Ale i oni zaczną się gryźć jak francuz zażąda dalszych zwolnień, a zabraknie niepodwieszonych. I pomyśleć, że to głównie zamechowcy (oczywiście inne zakłady również) przyczynili się do zmian systemowych w naszym regionie. Proszę zapytać tych ludzi, czy tego się spodziewali.

Elblążanin

Anuluj