UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
No jaka dobra Pani K.W.Zlitowała się nad pieskiem.Tyle dobrego dla niego zrobiła,a póżniej zaniosła gdzie?......do tego opluwanego schroniska.Nie znalazła Pani innego miejsca?Bo ja w takiej sytuacji bym tam nie zaniosła.Taka litościwa kobieta.I uważa Pani siebie za bardzo nieszczęśliwą i ...."do dzisiaj nie mogę odżałować.."/czego ?-30,-/My jesteśmy w porządku.To schronisko jest winne,że mają tyle psów.My możemy je wyrzucać na ulicę,możemy kaleczyć,zabijać i my jesteśmy niewinni.A psy w schronisku może mają niejednokrotnie lepiej niż u niejednego "kochanego"pana.A ja bym niejednego "kochanego"właściciela zatrudniła w schronisku ,żeby szczoteczkami do zębów myli wybiegi!!!!!
obrończyni zwierząt