UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Spółdzielczość mieszkaniowa to jest to co zmieniło oblicze miast. Żeby było ciekawiej nie jest to pomysł rodem tzw "komuny" a przez nią zaadaptowany. Jak SKOKi. Rodzaj samoobrony przed bezwzględnym kapitałem by nie powiedzieć bezwzględnymi kapitalistami. Czy to tak trudno zrozumieć że ludzie mają rożne finansowe możliwości? Co jak co, ale to, to już kapitałowi tłumaczyć nie trzeba. Czy trzeba wyjaśniać że jego pracowników nie stać na mieszkania nabywane na wolnym rynku. A poza tym w państwach poważnych nikt z budownictwa socjalnego nie rezygnuje. Nie ma Zamechu Nie ma EFUK Nie ma Odzieżówki Nie ma Plastyku Nie ma Kombinatu budowlanego i innych przedsiębiorstw Nie ma EFS Nic nie ma, został szklany nocnik i honorowi obywatele miasta.