UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Co za bajdurzenie o oszczędnościach. Zysk za 2014-230 tys. To klęska w porównaniu z 2013-ponad 900 tys. Zostały one przejedzone przez nagrody prezesa( 32 tys. ) i kumpli( niewiele mniejsze). Gigadżul pomylił Kielce ze Starochowicami: "Najmłodszy prezydent w Polsce ostro tnie wynagrodzenia w miejskich spółkach". A w Słupsku: "Robert Biedroń zabiera się za zarządy miejskich spółek. Średnia pensja 14tys. zł. ". W Elblągu u oszćzędnościowego prezesa -prawie 17tys. Czas ucieka, Panie Prezydencie.
Niecierpliwy