UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Czytam w Dz. Elbl. o oszczednościach pana prezesa. Te oszczędności to roszady dyrektorskie w epecu w przewidywaniu, że w końcu ktoś dobierze sie do skóry. Czy przebijemy sie przez te lokalne układy? W Słupsku i Kielcach przyszli nowi prezydenci i od razu tną pensje panów prezesów po kilka tysięcy miesięcznie. Porządek i przejrzystość w spółkach będzie testem wiarygodności władzy w Elblągu. Oszczędzamy na szkołach, ale rozwalmy spółkowe enklawy.

Gigadżul

Anuluj