UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Póki co nie miałem jeszcze styczności z rosyjską policją, więc nie wiem, jak się zachowują. Wiem jednak, że celnicy rosyjscy prawie za każdym razem dopominają się specjalnej "prowizji" w rublach ale nigdy im jej nie dałem i dalej nie mam zamiaru dawać. Oczywiście dopominają się wówczas o np. : zieloną kartę czy wydając dokumenty fukają. Gdyby tak wszyscy Polacy przekraczający granicę z obwodem kaliningradzkim postępowali, śmiem wątpić, czy ten proceder "wziatki" byłby nadal kontynuowany ? No, ale jak się słyszy od Polaków, że lepiej "dać" to czemu się dziwić, że Rosjanie uznali to za normalność. Ja wolę dać 100 rubli pracownikowi stacji benzynowej i być dobrze obsłużonym, bez dotykania się do korka wlewu paliwa, czy kanistra.
elblążanintankującyrazwm-c