UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

TO BYŁO PEWNE ZE ZARAZ AFERA BEDZIE NA STRAŻ MIEJSKĄ, koleś mieszkał w piwnicy bo nie chciał przenieść sie do domu pomocy, żona go wywaliła do piwnicy która była jego ( zameldowanie) straż miejska po wezwaniu przyjechała zrobiła to co do nich należy, zapronowała mu pomoc, on odmówił. warunków poza zapachem nie było innych by sądzić ze tu nie moze koczować. Chcieli sporządzić pisma do pomocy społecznej lecz nie zdążyli. Proste, czy ze wszystkiego trzeba robić nagonkę ?

Tedi1992

Anuluj