UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

swoją opinię wyrażam tylko i wyłącznie na podstawie własnego doświadczenia. na moich oczach stał sie wypadek, wypadek jak wypadek wiadomo dzieci szaleją, wskakuja na siebie itp, ale podejscie wlascicieli do tej sprawy bylo karygodne, ani przeprosin, ani zainteresowania, tylko awantura, niewygodnym faktem bylo chyba że wpuszczaja dzieci bez rodzicow, bo wiadomo w kryzysie kazdy grosz sie przyda. regulamin wyraznie mowi ze dziecko jest pod opieka rodzica w bawialni. wiec w sytuacji gdy do wypadku przyczynilo sie dziecko dośc duze ok 8,9 lat ktore przebywalo samo na terenie bawialni bylo widac niewygodne. obsługa fatalna, wspomniana pani w barze niemila, bez usmiechu jakby byla tam za kare. co do sytuacji opisanej w artykule nie wypowiem sie poniewaz nie bylam swiadkiem zdarzenia. jedno wiem od wypadku nie bywam tam, miejsca nie jest tam za wiele, chociazby z racji na to uwazam za absurd dopuszczenie do zabawy dzieci do lat 10? a jakie atrakcje tam sa dla nich w tym miejscu? jest to miejsce niebezpieczne, kafle w strefie baru i te dwa stopnie to porazka, do tego ta bramka ktora ciagle jest wyrywana i niedzialajaca. ja bajlandii z wlasnych dosiwadczen i obserwacji tego miejsca dawno powiedzialam NIE.

OBIEKTYWNAAA

Anuluj