UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Natura polaków jest taka by zawsze bliźniemu dokopać, trzeba było zadzwonić i zapytać czy będzie możliwość wejścia, albo z góry udać się do innej bawialni, ale nie trzeba swoje żale wylewać publicznie. Pan z niepełnosprawnością mógł zostać wniesiony na górę bez wózka - tam i tak nie ma gdzie nim jeździć bo stoliki od bawialni są przedzielone schodkami.
noico