UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Moze masz troche racji, ale .... Po pierwsze jak ktos przygotowuje miejsce do pracy dla kogos kto przyjedzie tak mozna pracowac. ( Chociazby ustawienie kolumn po bokach sceny nie pozostaje bez znaczenia ) Co do poziomu pana z obsługi Pani Ł. nie wypowiadam się być może amator, w co śmiem wątpić. A jeżeli chodzi o nagłośnienia na Placu Jagielończyka to powiem Ci że słyszałem dużo duuuużo lepsze i wierzysz albo nie, można to zrobić. Wczoraj na Dżemie była fajna sytuacja, ktoś cały koncert próbował ustawić nagłośnienie , chodź od początku bylo o niebo lepsze od Lipnickiej i co ? Ostatnie kawałki zabrzmiały naprawde dobrze. A jednak da się. A jeżeli chodzi o fachowców z Elbląga to wierzę w nich i naprawdę doceniam, tylko pytam się dlaczego nikt nie pozwoli im popracować w swoim rodzinnym mieście ? Wiem że nawet nie ruszając się z Elbląga można znaleść bardziej kompetentnych ludzi niż nasi pseudofachowcy z Domu Kultury. Pozdrowienia dla wszystkich którzy tak jak ja wierzą żę może jednak kiedyś to się zmieni, tylko czy wnuczki zapchaja wtedy mnie na koncert :-) . Z nadzieją lepszego jutra na elbląskich scenach ....
zasmucony Elblążanin