Zgłaszanie opinii do moderacji

Ja też jestem zwolenniczką Elbląga w Pomorskim, tylko, że ta szansa została zaprzepaszczona i to tymi "rękoma", które teraz chcą to odzyskiwać. Moja rada zawsze jest taka : nie wolno nigdy handlować Ojczyzną i tą małą i tą dużą tzn. Polską a niestety tak się dzieje. Przecież każdy (przepraszam) głupi zauważy, żę wpierw się układają i mówią "jakoś tam będzie", a potem jak "jakoś tam nie jest", to próbują odwracać. A to niestety musztarda po obiedzie! I tylko o to mi chodzi. Mierzyć siły na zamiary, a nie bujać w oblokach. Sytuacja kochanej mojej Ojczyzny Polski jak i Elbląga jest zależna od ZDRAJCÓW, którzy mówią od 89 roku - jakoś tam będzie!!!!!!!!!!!!!!!Teraz trzeba myśleć o wyborach, bo na wiele spraw możemy mieć wpływ, a szkoda marnować czas na nowe abstrakcyjne przedsięwzięcia, bo to takie właśnie jest. Przecież konieczna jest świadomość prawa, aby nie marnować czasu i ludzkiego zapału, który jest na wykończeniu.Był czas na upomnienie się o to aby Elbląg był w Pomorskim, to pan Dziewiałtowski był innego zdania a ci, którzy liczyli na posadki nie mieli odwagi się sprzeciwić. Moja rada zawsze wybieraj dobro, prawdę i bądź odpowiedzialny za każdą decyzję!!!!!!!!! Polska to nasza Matka a Matki się nie sprzedaje. Moją Matką w Polsce jest również elbląska ziemia i pragnę dla niej jak najlepiej, ale tego nie uczyniłabym, gdybym chociażby czasami o tym zapominała. Teraz trzeba upominać się o należne sprawy dla Elbląga w Olsztynie i to skutecznie i odważnie. Działacze muszą o tym pamiętać -ZAWSZE,a na "tyłach" starać się o zmianę województwa. Samorządowcy i pozarządowcy( Jachimowicz) myślą tylko jak tu władować nas do UNII, aby dla siebie znaleźc posadkę bo póki co to wszystko się wali, za przyczyną tejże UNII i jej elbląskich (między innymi) służalców i mydlą nam oczy, że coś robią. Polacy-elblążanie nie dajmy się wciągnąć w temart zastępcze, których nie da się narazie zrealizować Kocham was ta sama elblążanka -Polka, tylko nie mogę znieść jak patrzę, że ludzie nie mają na chleb a młodzież nie ma pracy, bo brak stażu nie pozwala im jej znaleźć.Szlak mnie trafia jak czytam w gazecie, że z UNII dostaniemy pieniądze(MOŻE!!!!!!) na szkolenia dla bezrobotnych. Pytam od razu co za głupek to akceptuje i tym się cieszy, bo niejeden bezrobotny nawet na bilet autobusowy nie ma aby na to szkolenie dojechać. A jeszcze po co ich szkolić jak pracy i tak nie ma. Może te pieniądze przeznaczyć lepiej na miejsc pracy- stwarzanie!!!!!!!!!!!Ale to dyktator w ten sposób sobie wyznacza i robi propagandę pro-unijną. Pieniądz, jeżeli wogóle dojdzie to tylko na to na co pozwoli Unia, a nie jakie są potrzeby. Przepraszam za to trochę nie na temat, ale to tylko pozornie nie na temat, bo jedno z drugiego się bierze.Trudnych czasów doczekaliśmy, ale najbardziej to szkoda mi młodych ludzi, których oszukują nie biorąc za to odpowiedzialnośći. W Olsztynie czy w Gdańsku to ważne ale ważniejsze z kim ,z jakimi ludźmi mamy do czynienia. Pozdrawiam.