UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Elbląg ma długą historię i od XIII wieku jako miasto przeżywal wielkie okresy świetności, w tym przecież też jako miasto hanzeatyckie. Szczegółowo życiorysu Ferdynanda Schichau-a nie analizowałem, ale wiem iż był Prusem (nie Prusakiem i nie Niemcem) i że przyczynił się olbrzymim swoim wkładem od 1837r. jako "samodzielny budowniczy maszyn" do rozwoju przemysłu w mieście (późniejszy ZAMECH). Jeśli więc historycy nie mają mu do zarzucenia żadnych antypolskich szowinizmów, to jestem za pomysłem uczczenia jego, a może też niektórych innych osób zasłużonych historycznie dla miasta, niezależnie od narodowości. A możeby też pomyśleć o przywróceniu święta miejskiego Elbląga z racji obrony miasta przed Niemcami/Krzyżakami, czego pamiatke stanowią wyryte kształty łopat na kamieniach wjazdowych do bramy targowej od strony północnej ? (była to bodajże data 8-go marca, szczegóły dla historyków).
"Napływowy" od 40-tu lat