UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Niech Aborygen gada (pisze). Nie ma w tym nic odkrywczego ani konstruktywnego, ale przynajmijej przeciwstawia sie tumiwisizmowi i owczej mentalnosci, ktore definjuja ton debaty publicznej. Co do konca rewolucji: nie ma na to szansy...oznaczaloby to koniec historii. Ale chodzi o to jakie te rewolucje sobie zrobimy. Warto sie rozgladnac po swiecie za sensownymi wzorcami, bo w Malej Ojczyznie ich niestety brakuje.
bluselka