UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Od "babci" na ryneczku żąda się paragonu a w Urzędzie Skarbowym w kiosku pani też nie ma ani kasy ani paragonów. Jak to jest ?Pod latarnia najciemniej ? Wątpię w to, że pani kioskarka ma mniejszy dochód od tej babuleńki ?

Anna...Hana

Anuluj