UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Ten żuczek - rohatyniec -spacerował sobie między sklepem a stogiem w którym ja obsługiwałam klienta. A ten drań najpierw go zadeptał a potem podpalił, a gorąc taka od niego biła, płomienie buchały, że aż się zapomniałam. To z zazdrości.
TIRówka