UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A tak już tematu, moja babcia miała kiedyś pełen pakiet kablówki, ale zrezygnowała, bo jej za drogo wychodziło, przestała płacić, zerwała umowę, kablówka w swojej łaskawości oczywiście nie wyłączyła jej sygnału (bo i po co), minęły dwa (!!!) lata a babcia te 40 kanałów nadal miała, przyszedł do niej pan z kablówki i mówi że ma zapłacić, że sąd itd. Moja rezolutna babcia powiedziała że przecież ona nie ma kablówki już dawno i umowa dawno zerwana. I co? Pan jej odciął kablówkę i nic jej nie zrobili. Zresztą Vectra w dokumentach i organizacji ma taki bajzel że szkoda gadać. Kto inny chodzi wyłączać kablówkę (patrz: przeciąć kabel w skrzynce), kto inny ten kabel łączyć, w między czasie nie sprawdzając czy np. już są uregulowane rachunki.

MArtyna

Anuluj