UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Faktycznie k/stoczni. Tylko raz tam byłem kupę lat temu więc mi się pokićkało, ale lokal opuszczałem bez dopingu. Była też pani, lecz z jedną opuszczoną pończochą na nodze w "Texasie" przy ul. Grunwaldzkiej i tam to już żartów nie było.

wędkarznieskuteczny

Anuluj