UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Do tej pory linia podziału w RM przebiegała pomiędzy partiami politycznymi, często podział ów kopiowany był ze szczebla krajowego. Zazwyczaj rajcy nie mieli ochoty ani odwagi, aby sprzeciwić się kierownictwu partii (wszak za cztery lata następne wybory). Wolny Elbląg proponuje przenieść wyimaginowaną granicę na inną płaszczyznę, znajdując dla siebie wrogów – partyjnych kandydatów, zapewniając, że niepartyjni chociażby niepartyjni od kilku dni (sic!) są „ technicznie i merytorycznie zdecydowanie lepiej przygotowani. Aż ciśnie się na usta pytanie: czy to lepsze przygotowanie jest wynikiem oddania partyjnej książeczki? Z partiami w Radzie jest podobnie jak w Parlamencie – każdy broni swoich. Dali temu przykład na konferencji prasowej oboje radni z PO, mówiąc niemalże wprost, że zajęli się tropieniem nieprawidłowości w zamianie mieszkania p. Wilka, gdyż to on pierwszy „ zaatakował” ich partyjnego kolegę. Czy kandydat na prezydenta z WE wolny jest od potencjalnych nacisków? Otóż nie! Sam stwierdził w wywiadzie, że pewne sprawy zrobi pod czyjeś dyktando np. : nie zmieni nazwy ronda (abstrahując czy jest to mądre czy nie), bo, jak powiedział: „ Rosjanie to jest bardzo honorowy naród” i zapewne z zemsty (tak rozumiem) nie przyjadą na zakupy do Elbląga. Proszę w takim razie dopowiedzieć jakim narodem są Polacy? Takie zachowanie zdefiniował RAZ, nazywając to syndromem państwa post-kolonialnego