UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
JA mam kredyt na mieszkanie na 30 lat, tak jak już ktoś pisał, oprócz tego ogromny czynsz, bo za kamienicę w starym budownictwie płacę 800 zł+ kredyt to miesięcznie 2000 tys. Ale wyboru innego niema w Polsce. Jeśli żona lub ja straci pracę to kaplica i nikt nie będzie się martwił o to czy mam kasę na ratę czy nie. Nikt nie oddłuży mi mieszkania choćbym nie wiem jak ładnie prosił. Pewnie, że niektórym trzeba pomóc, ale na pewno nie takim, co to siły, a właściwie chęci do roboty nie przejawiają. A nasze władze nie wiem czemu takim właśnie najchętniej niosą szeroko idącą pomoc, albo lepiej pijakom. ..