UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A ja chętnie wsadzę kiedyś łeb takiemu posranemu motocykliście pod jego tłumik i przekręcę manetkę, aż mu wywieje pustkę z głowy. Niedaleko szukać w zeszłym tygodniu trójka takich idiotów wzięła się za grupowe wyprzedzanie mnie NA LINII CIĄGŁEJ podciągając manetkę do oporu na wysokości mojego otwartego okna. Pomijam już to, że sam się wystraszyłem jak mi coś takiego ryknęło prosto w ucho, ale dziecko, które ze mną jechało było w takim szoku, że musieliśmy podjechać na najbliższe pogotowie po coś na uspokojenie dla dziecka. Nie mam nic do normalnych motocyklistów, ale bezmózgowcom życzę szybkiego lądowania na drzewie.