Zgłaszanie opinii do moderacji

Autorka taka odważna i pyskata zza ekranu, ale podpisać się zapomniała. Zapomniała również pani święto. .. bliwa o czymś tak błahym i nieistotnym jak wolność słowa i wyrażania poglądów, które podobno obowiązują w naszym kraju, jak również o swoich poprzednikach z pewnego urzędu przy ul. Mysiej w Warszawie, do których działań odczuwa widać wielki sentyment. Otóż oświadczam uroczyści pani święto. .. bliwej 'dziennikarce', że bardzo chętnie skorzystam z oferty jej znajomego, ale pod warunkiem, że pani tzw. dziennikarka odważy się udać na tę sesję wraz ze mną, aby opowiedzieć tam o swoich lękach i obsesjach związanych ze społeczną krytyką działań jej oraz jej politycznych kolegów po fachu czy urzędzie. Bo inaczej to hipokryzja pani pismaczko, skończona hipokryzja i bicie piany jeno.

papież tygodnia