UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Niestety ludzie nie rozumieją że z wiekiem młodzieńczy wigor i spryt odchodzą w zapomnienie, za młodego szerokość ulicy pokonywało się w 2 sekundy i 3 kroki a z wiekiem przychodzą pewne ograniczenia, słabnie wzrok i słuch, krok staje się mniej sprężysty a i refleks nie ten. Szkoda mi tej pani i każdego starszego człowieka który cierpi potem ale na starość lekarstwa nie ma i powinno się być po dwu kroć rozważnym.
Jasność niezalogowany