UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

hahaha!! przerabial angliki a nie kradzione passaty. Czesci moze i pochodzily z kradziezy, a moze nie, kto wie. Wystarczy na gielde do Poznania pojechcac po przekladke i na 90 % pochodzi z jumy wiec na to akurat chyba nie ma co patrzec bo jesli tak to wiekszosc osob sie tym zajmujacych powinna paserke miec przybita. Co moim zdaniem jest glupota bo jade po czesci i kupuje i nie mam mozliwosci sprawdzic u sprzedajacego czy pochodza z kradziezy czy nie wiec powinni sprawdzac tych na gieldzie a nie ludzi ktorzy tam kupuja. W koncu to ogolnokrajowa i legalna gielda! Nawet jesli pytam o dokument stwierdzajacy legalnosc to jesli go nie ma, mam nie kupowac???? bzdura! nie wiem czy kradzione ale nie wiem czy legalne. Poza tematem dodam ze nie usprawiedliwiam zlodziei ale gdyby w Polsce mozna bylo normalne pieniadze legalnie zarobic to nikt by sie nie lasil na kase z kradziezy, a przynajmniej nie w takim stopniu jak to jest na dzien dzisiejszy.

xl

Anuluj