UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Ktoś kiedyś napisał o członkach AFM, że to kolesiostwo i samouwielbienie. Długo starałem się zrozumieć, co miał na myśli. Dziś odpowiedź stała się oczywista. A cóż to za akademia? Nazywam się Pan Kleks. Zakładam akademię. Może zapiszą się do niej osoby mniej zwracające uwagę na tytułowanie ich „ CZŁONKAMI AKADEMII” ? Może warto skupić się na talencie, bez wstępowania do związków, akademii i innych tworów, mających na celu wmówienie ich członkom, że są wyjątkowi i zdolni. Talent tu nie ma znaczenia. Liczy się bycie członkiem AFM. A tym, którzy powiedzą, ze zazdroszczę, odpowiem, ze nikt by mnie bardziej nie obraził, gdyby oglądając moje zdjęcia zapytał „ czy jestem członkiem AFM” . Uczcie się pokory. Wracając do tego zdjęcia, ono nawet mi się podoba, ale byłbym bardzo zniesmaczony, gdyby zostało Fotką Miesiąca tylko przez nazwisko autora, którego bardzo cenię.

siedem

Anuluj