UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Widziałam film "Stygmaty" i uważam, że jest całkiem dobry. Zadaje pytania, a to jest w kinie najważniejsze. Zmusza do myślenia. Nie rozumiem tylko, czemu został tak słabo oceniony w jednym z ostatnich numerów "Przekroju". Rzeczywiście niektóre efekty pozostawiają wiele do życzenia, ale przecież to jest film amerykański (nie ujmując kinu zza oceanu). Tamci twórcy mają trochę inną wyobraźnię. Trzeba to uszanować i zamiast tylko wszystko krytykować, spróbować dostrzec pozytywne strony tych produkcji. Pozdrawiam z Torunia.
Anna Kawałek