UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Może i ja bym był oburzony, gdyby Strzelca wzięto zaraz po wyborach na doradcę. Ale tak się nie stało. Prezydent tego nie zrobil, a sam zainteresowany najwyraźniej o to nie zabiegał. Kiedy się okazało, jaki prezent na odchodne zostawił poprzednik - prezydent musiał sięgnąc po zaufane i kompetentne osoby, aby ten problem rozwiązać. Dlatego nie widzę niczego złego w tym, że w tym trudnym okresie prezydent zatrudnił na pół etatu doradcę. Gdyby chodziło tylko o kasę, to zatrudniłby go na cały etat albo podpisał umowę z jego firmą. Więc trochę logiki i opamiętania prosze w tych postach, bo nie znacie tematu ale wywalacie tu takie rzeczy, że kaźdemu odechciewa się czegokolwiek w tym mieście.

lopon

Anuluj