Zgłaszanie opinii do moderacji

No dobrze, ale uczelnie za niezaliczone przedmioty każą płacić. Tzn. W jednym roku mam nie zaliczoną matematykę, zostaje przyjęty na kolejny rok studiów, ale dodatkowo muszę chodzić na zajęcia z matematyki której nie zaliczyłem w poprzednim roku i dodatkowo za nią "zapłacić" bo "już raz chodziłem i jej nie zaliczyłem". Czy taka sytuacją dalej będzie obowiązywać ??? Nie ukrywam, że jest to dla mnie jak i dla wielu innych osób spore utrudnienie finansowe. Dodam tylko tak na marginesie, że na PG powinęła mi się noga i chcieli ode mnie 2200zł !!!!! za niezaliczone przedmioty, nie miałem wyjścia i musiałem zmienić uczelnie i nowa uczelnia mimo to dalej chce ode mnie pewne pieniądze, za to co na PG nie zaliczyłem. Teraz może coś znowu nie zaliczę i znowu będę musiał płacić. Nie wybrałem sobie łatwego kierunku, studiuję kierunek inżynierski. ..

maverick