UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Przejazd przez tory tramwajowe z efektami wibracyjnymi to jedna sprawa, a kolejna to atrakcje wizualne - stojąc na światłach przy Traugutta (wjeżdżając od strony Bema z widokiem na Ratusz) w ciągu chwili naliczyłem w zasięgu wzroku ponad 20 sygnalizatorów. Stojące, wiszące - do wyboru, do koloru - a do tego oczywiście mnóstwo nowych słupów i znaków. Czy naprawdę ktoś ma takie słupnicze upodobania w Urzędzie? Więcej skrzyżowań i świateł zamiast placów i drzew?
Łukasz23