UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
no to się zagotowałam, serio widzę że pan kierowca chyba nigdy wóżkiem nie jechał jasne pewnie i na bank pański kurs wchodzenia z wózkiem do autobusu tyczy się równiez kobiet w ciąży ja niestety miałam "przyjemnośc " podróżówania z dzieckiem w wózku. Specjalnie czekałam na autobus z literką "n" i pewnie mogłabym sobie podnieść-niestety i podniosłam bo zostałam do tego zmuszona, wózek (na szczęście moje spacerówkę) z dzieckiem tylko jestem w 7 miesiącu ciązy i taka gimnastyka raczej nie jest wskazana. Jednak panu kierowcy wogóle to nie przeszkadzało!!!!! skoro autobus ma literke "n" to chyab pan kierowca nie robi łaski że użyje guziczka i racja jest też że coraz częściej kierowcy jeżdżą jakby wozili ziemniaki. Na szczęście jednak bywają Ci którzy do egzaminu na prawo jazdy się przyłozyli
elblążąnka