UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Wiktor Suworow- -W toczącym się w Rosji śledztwie nie jest ważne ustalenie prawdy, lecz wynalezienie prawdopodobnego wytłumaczenia przyczyn katastrofy zadowalającego stronę rosyjską. Zarówno w Związku Sowieckim, jak i we współczesnej Rosji nie poszukuje się w takich przypadkach prawdy, lecz wygodnego dla władz wytłumaczenia biegu wydarzeń. Sposób potraktowania przez władze rosyjskie pola, na którym rozbił się samolot prezydencki, świadczy, że władzom nie zależy na zabezpieczeniu ewentualnych dowodów wskazujących na prawdziwe przyczyny katastrofy. Na tym polega brak odpowiedzialności najwyższych czynników państwowych z prezydentem Miedwiediewem na czele. Mówią o nim, że jest to strach na wróble. Ja przede wszystkim korzystam ze sposobności, by wszystkim Polakom wyrazić swoje współczucie. To była straszna tragedia. Błagam Boga, by nie okazała się zbrodnią spowodowaną przez Rosjan, lecz katastrofą. Między naszymi narodami było tyle bólu, tyle krwi, że gdyby ustalono, że wypadek pod Smoleńskiem to wynik celowego działania – to ja nie wiem, jak mógłbym żyć z takim ciężarem. Patrząc na liczne poszlaki, wiele niestety wskazuje, że to jednak była zbrodnia. chciałbym, żeby okazało się, iż to była katastrofa niespowodowana celowym działaniem. W przeciwnym razie odczuwałbym ogromny wstyd wobec Polaków. Jako były obywatel Rosji poczuwam się do odpowiedzialności za wszystko, co złego Rosjanie robią Polakom.