UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jeśli PIS podkreśla swoją socjalność to mówi o tym wprost. PO najpierw obiecuje, ale te obietnice nie są dotrzymywane. I nieprawdą jest, że jest to sprawa oporu Lecha Kaczyńskiego. PO patrzy cały czas na sondaże. Nie zrobi nic co mogłoby je pogorszyć. W tym sensie nie ma programu. Przykład? A ostatni bunt w wojsku pod kątem reformy emerytur wojskowych i podwyższenia progu wieku emerytalnego tak, by nie szli na emerytury 40 latkowie. Wcześniej kwestia kolejarzy czy górników. I to się mści. Z drugiej strony w sumie bezkarność różnych Mirów, Zbyszków itd. Wreszcie jeszcze jedno - gdy przyszedł kryzys grecki wychodzi że de facto dla "starej Unii" mieliśmy być rynkiem zbytu, miejscem zarobku, źródłem taniej siły roboczej. Teraz mamy do tego dołożyć się do kosztów ratowania Grecji i tym samym ratować pieniądze Francji i Niemiec, które te kraje Grecji, Hiszpanii i innym krajom pożyczyły. To ja się pytam - czy nas na to stać? Może jeszcze mamy się pchać do strefy euro - tej gorszej bo w lepszej mają być tylko wybrani? Na koniec zaś kwestia gazu. Lech Kaczyński podjął działania zmierzające do stworzenia bloku państw środkowo-europejskich mających wspólnie tworzyć politykę energetyczną. Serwilistyczne PO najchętniej podłączyłoby się do rury bałtyckiej. Ba teraz ponoć chce zmienić na niekorzyść Polski przepisy dotyczące koncesji gazowych. Więc jak dla mnie to PO u mnie swój kapitał "przepuściło".
mania50