UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Proszę swoim sposobem nie wkładać w moje usta słów, których nie powiedziałem. Nigdy nie twierdziłem, że w na obszarach chronionych przez NATURA 2000 nie są możliwe inwestycje! Znalazłem również kilka delikatnie mówiąc nieścisłości w Pana „ odważnym i merytorycznym” tekście. Dziwi mnie to bardzo, ponieważ Pan jako autor wielu publikacji o kanale wypowiadający się w radio i telewizji powinien o tym wiedzieć. A mianowicie przedstawicielka Eko-Konsult na spotkaniu zauważyła, że przy realizowaniu tego kontrowersyjnego i nie mającego nic z ekonomicznym zyskiem przedsięwzięcia nikt nie mówi o tym, że podczas pogłębiania torów wodnych dla utrzymania drożnego szlaku od „ przekopu” do portu morskiego prace będą wykonywane w miejscach, gdzie są przekroczone normy zawartości kadmu i ołowiu oraz rtęci, co nie jest bez znaczenia dla środowiska. Przeraża mnie, że Pan porównuje budowę drogi za kilkadziesiąt milionów do budowy kanału za kilkaset milionów i widzi w nich analogie?! Obalę chętnie mit o tym, że przez ten kanał ożywiony zostanie cały region. Wszak wiadomo, że z badań i analiz wynika niezbicie, że po Zalewie Wiślanym swobodnie mogą pływać jachty o zanurzeniu do 1,5 m. Jednostki powyżej 1,8 m nie powinny pływać ze względów bezpieczeństwa! Nie muszę również (mam nadzieję) przekonywać Pana, że mało prawdopodobne jest, aby turyści przybywali nad ten akwen drogą wodną czy lądową, aby się kapać z bakteriami koli.
Wowka