UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Młoda Elblążanko, mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości trafisz na elbląski rynek pracy i znajdziesz na nim swoje miejsce. Jako że masz co najmniej jeden fakultet i znasz biegle dwa trzy język, większość młodych wykształconych może to zaoferować pracodawcy, dostaniesz pracę bez problemu; za. .. .. 1600 PLN brutto. Popracujesz trzy miesiące i dasz dyla gdzieś na zachód aby zarabiać przyzwoitsze pieniądze. Możesz jeszcze wziąć umarzalny kredyt z PUP na rozkręcenie własnej działalności. Będziesz świadczyła usługi pracownikom elbląskich firm, którzy mają miesięczne wynagrodzenie brutto ok. 2000 PLN. Jak na prywatnym biznesie usługowym wyciągniesz 1000 PLN na czysto, będziesz cała hepi, po roku zlikwidujesz działalność i. .. .. dasz dyla gdzieś na zachód aby zarabiać przyzwoitsze pieniądze. Bo aby w Elblągu działo się lepiej musi powstać więcej dużych zakładów produkcyjnych, które dobrze zapłacą swoim pracownikom a Ci będą chcieli za przyzwoite pieniądze kupować na naszym rynku usługi i robić inwestycje. Moim zdaniem w Elblągu nie ma kapitału który pozwoliłby rozkręcać duże firmy dlatego potrzebni są inwestorzy z zewnątrz. Tak było np w Kwidzynie, gdzie w otoczeniu dużych firm prosperują małe lokalne, produkcyjne i usługowe, za przyzwoite pieniądze. My elblążanie sami inwestorów nie ściągniemy, powinna to zrobić nasza władza. Wybieramy ich po to aby kreowali korzystny klimat i potrafili "sprzedać" nasze miasto na zewnątrz. Można by na ten temat napisać poemat.
dość stary elblążanin