UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
To nie tak do końca. Nie podważam oczywiście wyborów. Przypominam, że frekwencja w wyborach wyniosła coś w okolicach 20%. I teraz decyzję tych, którzy nie brali udziału w wyborach można w dwojaki sposób interpretować. Domniemywać można, że: 1.Niegłosujący wyborcy zgadzają się na rezultat wyborów (wszak znacząco sie do niego przyczynili - a właściwie o nim zadecydowali) i są nim usatysfakcjonowani, 2.Nie głosują, bo nie widzą realnej szansy na zmianę rzeczywistości ( w rezultacie też głosują). W obu przypadkach chore podejście do jak by nie było obywatelskiego obowiązku i kompletny brak poczucia uczestnictwa w procesie samorządowym. A jak myślicie, z czego to wynika?
MiejscowyAborygen