UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mieszkańcom udało się w nocy zabezpieczyć workami z piaskiem brzegi Tyny. Walczyli też z przelewającą się Fiszewką, ale nie udało się, woda była silniejsza i przedostała się na tereny przy nawanialni gazu. Ten teren jest pod wodą i pola Pana Zbyszka B. w Raczkach. Już od samego początku stały w wodzie domy przy samej Fiszewce. Tam są zapory worków i czeka hałda piachu do workowania. Mieszkańcy sami walczyli do 2,30,kiedy to zmienili ich strażacy i wojsko. W sumie udało się wszystkim wspólnymi siłami trochę powstrzymać wodę, ale to być może dlatego, że wiatr ok. drugiej w nocy osłabł i napór wody zaczął słabnąć. Nie wiemy co będzie dzisiejszej nocy bo znowu zapowiadają sztorm 10 stopniowy i woda może znowu napierać.