UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Już w samym pojęciu "presja" jest coś "niedemokratycznego. A poza tym, skoro zgodnie z prawem i procedurami demokratycznymi, ktoś zostaje dyrektorem, a potem pod wpływem emocji większości, władza zmienia decyzje, idąc "pod prąd" temu prawu i tym procedurom demokratycznym, to jak można ocenić taką sytuację? Tymczasem hipotetycznie, ponieważ na szczęście jeszcze decyzje nie zapadły. I taka to sobie sprawa, taki sobie gościu!
paterek