UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Ciekaw jestem ile jeszcze raportów oddziaływania na środowisko naturalne, raportów środowiskowych (za cholerę nie wiem jaka jest między nimi różnica), opłacalności ekonomicznej przedsięwzięcia zostanie przeprowadzonych. UM w Gdyni opracował jeden raport (okazało się, że wszystko jest cacy), inna instytucja wykazała, że środowisku może nieco zaszkodzić podnoszenie mułu i czasowe zabrudzenie wód, ale nie ma pełnych i mocnych przeciwskazać dla budowy kanału. Kolejny raport wykazał ekonomiczność przedsięwzięcia i z czasem jego rentowność. Zdumiewa mnie jak łatwo wydaje się pieniądze w tym kraju na stek różnych raportów, analiz, badań, etc. , podczas gdy można powołać jedno konsorcjum, które ma wykazać co i jak i jeden pieniądz się wybuli. Kolejne kwiatki dodatkowo się pojawiają jak jakiś raport oddziaływania międzynarodowego, czytaj na część akwenu zalewu po stronie rosyjskiej? A co to nas obchodzi? Niby w jaki sposób może to się przekładać na cokolwiek po stronie rosyjskiej? Widać, że ciągle temat jest przedłużany i ma umrzeć śmiercią naturalną. Nie można do tego dopuścić i tzw. nasi reprezentaci w terenie muszą o tym pamiętać!
Matex