UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
a może warto zrobić artykulik o tym jak za rządów PiS był konkurs na prezesa EC. Konkurs został odwołany, a w zamian za to powołano prezesa, który życzy sobie codziennie czekoladki, owoce, a samochód służbowy to jest dla niego na prywatne wypady. Ile to nas kosztuje? czyżby były to niezbędne koszty reprezentacyjne? Cała EC milczy, a szkoda. Przykład Galerii El pokazuje, że czasem takie praktyki można urwać.
sss