UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jeżeli prawdą jest, że to żona policjanta to bieżcie sprawy w swoje ręce oczywiście zgodnie z prawem bo zrobią z faceta winnego i jeszcze podadzą go do Sądu o odszkodowanie i facet będzie opłacał naprawę pojazdu. Na przykład jeden tuman jezdzi Tico co chwilę w kogoś lub w coś wjedzie i zawsze zrobią z niego niewinnego. Jak kiedyś potrącił na przejściu kobietę, która prowadziła rower to zrobili że jechała i jeszcze do Sądu ją podali i biedna płacić ma na naprawę tego Tica chociaż ten typ wcale nie naprawia po tych wszystich zdażeniach tylko młotkiem wyklepuje. Po potrąceniu zadzwonił po policję a po karetkę dopiero jak połamaną kobietę skutecznie przestraszyli. Może tak nie było ?
Jasnowidz