UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Wygląda na to, że tak kochasz siebie, że nie rozumiesz, że nie ma w tym co piszę kszty krytyki. Wprost przeciwnie. Pisząc zdanie o zrobieniu zachodu itd potwierdzsz moją tezę. TO JUŻ NIE JEST FOTOGRAFIA, A INTERPRETACJA RZECZYWISTOŚCI. To tą tezę, próbuję udowodnić. Mam już swoje, ponad 60 lat, fotografią bawię sie 50- kilka. Traktowanie mnie jak dziecko, przyznam, że nieco jest irytujące. Więcej szacunku dla innych. Jak widzisz, po twoim trzecim mailu, sprowokowany, jestem nieco złośliwy. Nie szkoda na pierdoły życia? Pomyśl jeszcze raz. Panienka na rozkładówce a twoja praca czymś się róznią? Nie różnią się niczym. I nie jest to stwierdzenie ani trochę perioatywne. I tu i tam, nagięto rzeczywistość dla osiągnięcia określonego efektu. Takie są czasy. Popatrz na fotki z minionego stulecia, zwłaszcz jego początku, to przyznasz mi rację. Chemię laboratoryjną obecnie zastępuje trzy - cztery suwaki w programie, a ta cała reszta możliwości programu, to już tworzenie sztuki która z FOTOGRAFIĄ nie wiele ma wspólnego.