UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Lekcja historii? Tak, zdjęcia są tak dobrane, ze mając naście lat można uwierzyć w UFO-ludki! Moja lekcja (ta z zimy 70 roku) wyglądała trochę inaczej. Jak było widno spacerowałem po Elblągu jak po muzeum (Herkulanum, Pompei, Hiroszima, Ngasaki), wieczorem mama zabierała mnie na dyżur do Mokki, gdzie kilka kobiet pilnowało majątku przed „robotnikami”. Ustawiałem barykadę, ze stolików i krzeseł, w holu na parterze kawiarni. W Mocce spędziłem kilkanaście nocy! Czy coś stamtąd widać? Widać wiele, bo Mocca (obecnie Uniwersytet Robotniczy) jest wysunięta z budynku. To wysunięcie ma wąskie okno i tam wkładałem swój 12 letni nos. Widziałem grupę robotników, idącą zwartym szykiem w kierunku ul. Mickiewicza, mama mówiła, że to Zamechowcy. Nikt do nich nie strzelał, nikt ich nie „pałował”. Odnoszę wrażenie, że Pan Panie Michale Wawryn wie coś więcej ode mnie. Czy podzieli się Pan swoimi informacjami? Czy to robotników i przechodniów milicjanci i żołnierze (chyba 7 osób w Elblągu?) z premedytacją zastrzelili? W trakcie manifestacji o Polskę? Czy tłum atakujący wzdłuż elbląskiej ul. 1-Maja Narodowy Bank Polski to robotnicy? Czy z palącego się czołgu, który stojąc na rogu Maja i Hetmańskiej, wystrzelili z armaty 20 letni żołnierze czy UFO-ludki? Panie Michale, oświeć mnie Pan, bom trochę ciemny... choć tej nocy żołnierze w czołgu palili się tysiąckroć lepiej od zniczy na grobach „robotników”. Ja to widziałem i daję niniejszym świadectwo.
Andrzej