UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
~jeżeli gościu tłumaczy się, że ktoś wypychał ze stacji samochód tzn. że było tam ograniczenie prędkości do 70 km/h. Niemożliwe aby przy prędkości 70 km/h gościu w ten sposób dachował. Zatem uważam jak poprzednicy, że pędził jak szalony nie zważając na znaki (a o warunkach zimowych już nie wspomnę). Dla szaleńców na drodze tylko jedna kara - cofać prawo jazdy na kilka lat. Zrobi się wtedy bezpieczniej na drogach
też kierowca