UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A tak na serio chodzi pewnie o to o co zawsze chodzi jeśli nie wiadomo o co chodzi, czyli o kasę. Ludziska nie chcą jeździć z gruźlonami do pracy bo chorują, nie chcą jeżdzić bo kanary są głupie, nie chcą jeździć bo za drogo i. t. d. a jak nie chcą jeździć to kaski do kasy miejskiej mniej płynie i trzeba wyrównać bo za co mają żyć ponad stan i ci z ZKM i z urzędu miejskiego. Zamiast pomyśleć jak piszą poprzednicy aby ZKM było bliżej życia dla ludzi a nie ludzie dla nich, i dało się reformować to w mieście nie było by tylu korków w szczytach. Gdańsk potrafił ale u nas nie, bo trzeba zbudować kolejną linię tramwajową przez 12-lutego (można by też zmienić nazwę ulicy bo ci nasi wyzwoliciele to więcej gnoju narobili niż pożytku) ponieważ w zamysłach tramwaj jest ekologiczny, ale ile węgla trzeba spalić aby ten bimbaj miał "sztrum"?(dla niewtajemniczonych tzn. prąd) I na to właśnie potrzebna jest kasa z naszych kieszeni ciężko zapracowana, bo ci którzy nas doją dalej będą rozbijali się furami.
Kefas