UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Obecnosć na liscie takich ludzi jak Lisek, Naguszewski, Sycz, Nowaczyk to nawóz pod koalicję z czerwonymi. Niewygodnych, którzy coś przeciwko takiej koalicji by mieli sie wycięło. Zostali "wierni historycznemu porozumieniu" dawnej Unii Wolności z SLD -Dziecię Michnika i Kwaśniewskiego. 'Zauważmy jak łatwo Tusk odżałował, że Rokita zrezygnował z kandydowania! Nie był w stanie nawet ukryć, że spadł mu przysłowiowy kamień z serca. Zapewne z tego też powodu zakończyła się niepowodzeniem próba wejścia na listy PO ekipy Marka Jurka. Ci ludzie także mogliby nie przetrzymać koalicji z LiD. Podobne przygotowania obserwowaliśmy w LiD. Na listy nie mogli dostać się twardogłowi postkomuniści – w rodzaju Leszka Millera czy Marka Dyducha – gdyż nie pasowali do „proeuropejskiej” koalicji PO-LiD. W tym przypadku chodziło o wykluczenie tych polityków lewicy, którzy mogliby odejść po sojuszu z PO. Dlatego na listy LiD dostali się zgrani i w sumie śmieszni w swej nieporadności weterani z PD. Ludzie ci przecież współtworzyli kiedyś UW wraz z Tuskiem i jego ekipą. To przecież swego rodzaju pomost do koalicji. „Czyszczenie” list wyborczych PO i LiD zakończyło się. Obydwie partie są gotowe na wspólną koalicję, która na dobre wprowadzi w Polsce „europejskie standardy” Głosując na PO, głosujesz na Kwacha. Pamiętaj!!
Moher