UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jestem za światłami, które włączane są, gdy piesi nacisną przycisk, gdy nadjeżdża tramwaj, czyli wtedy gdy istnieje potrzeba. Śmiech mnie pusty i żałosny zarazem ogarnia, kiedy codziennie około 6 rano widzę sznur samochodów stojących przed światłami na ul. Fromborskiej i czekających na aż przemkną niewidzialni. Proponuję tych debilnych urzędników z zarządu dróg posadzić po jednym przy każdym skrzyżowaniu na Ogólnej, dać im manipulatory i niech przełączają te światła w dzień i w nocy, w skwarze i chłodzie, w dzień powszedni i każde święto. Niech się cieszą swoją "radosną twórczością".
kierowca