UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Zastanawiałem się, czy zabrać głos w tej bezoowcnej i bezsensownej dyskusji... Pozwolę sobie tylko parę spraw wyjaśnić. Po pierwsze - celnicy pracują powoli to fakt, jednak to jest kwestia wyboru. Nie jest możliwym, stosunkowo dokładne sprawdzenie pojazdu pod kątem przemytu wyrobów akcyzowych w ciągu minuty lub dwóch. W tak krótkim czasie można puknąć śrubokrętem w koło i spojrzeć w bagażnik. To nie jest skontrolowanie pojazdu !!! Natomiast "podróżnym często przekraczającym granicę" chodzi o to, aby kontroli tej najlepiej w ogóle nie było. Nie rozumiem skąd te pretensje? Analogiczną sytuacją byłoby np. gdyby złodzieje samochodów mieli pretensje do Policji, że ich poszukuje. Jeżeli ktoś się na przemyt decyduje, jednocześnie zgadza się na wszelkie związane z tym niedogodności. Po drugie- "...gdyby w Polsce było inaczej..." najłatwiej jest narzekać i użalać się nad swym losem. Jeżeli 20-30 letnie osoby,twierdzą że nie mogą znaleźć pracy to jest to kłamstwo. Znaczna część z tych osób decyduje się na "łatwiejszy zarobek". Pracując legalnie pewnie ci panowie mieliby w garażach 15 - to lub 10-cio letnie Audi albo Volkswageny - a tak BMW 7,Audi A8 i inne auta z górnej półki. Co do samego zajścia-pożałowania godne...
Kwatera 11