UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Panie gostku - jezeli to pan jest faktycznym bohaterem tej historyjki - rzeczywiscie smieszny pan jest. Myslalo sie ze mozna miec gdzies grzywny, mandaty za przekraczanie predkosci (skoro nie podal pan personaliow osoby, to oznacza ze wina jest po stronie wlasciciela auta)... Oj myslalo sie, ze mozna byc cwaniakiem bo sie w funtach zarabia i miec wszystko gdzies, bo prawo nie dotyczy takich jak pan, prawda? A wie pan co, ja sie naprawde bardzo ciesze ze dostal pan taka lekcje pokory, a przede wszystkim, ze jednak trzeba bylo te pieniazki zaplacic. I to wcale nie na koszt podatnikow, ale na panski wlasny koszt, bo tyle placi sie za glupote i cwaniactwo. Gdyby nie to zdarzenie i troche wstydu jakiego sie pan najadl (bo prawdziwemu mezczyznie powinno byc w takiej sytuacji wstyd przynajmniej przed wspomniana narzeczona) to nie wierze ze wplacilby pan te pieniazki do kasy panstwowej. I jeszcze jedno - po takiej akcji na miejscu panskiej narzeczonej zostwilabym takiego bezmyslnego cwaniaka w tej izbie zatrzyman, aby sam sobie pil piwo ktore nawarzyl. Pozdrawiam pana, a narzeczonej wspolczuje!
voophroo