UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Tobi, Ja byłem z synem. Ale nie da się zrobić marszu stojąc na trawniku. Ludzi trzeba zachęcić, skrzyknąć. Tam było ponad 50 osób razem wziętych... tylko porozchodzily sie... Jeśli masz jeszcze cheć coś zrobić, to służe swoją osobą... i myslę, że nie tylko ja.
rapaport_1