UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Tak to zmora-sama ledwo uniknęłam potrąceniu gdy przechodzila przez jednię z wózkiem na przejściu kolo Ratusza. Czarny samochód próbowal nas ominąc na przejściu -zamiast sie zatrzymać( gdy wchodzilam na pasy -samochód byl daleko) pędzil z taką prędkośćią że w piewszej chwili nie wiedzial co robić- biec na drugą stronę czy szybko się wracać. Na nasze szczęsie udał nam sie szybko wrócić ale numeru rejst niepamiętam -bo przez łzy ściskalam Swoje dzicko sczęsliwa że nic sie nie stalo.
matka z dzieckiem