Zgłaszanie opinii do moderacji

Jest to naprawdę wielki wyczyn polskiej policji, że w sytuacji plagi przemytniczego procederu, jaki występuje w woj. warmińsko-mazurskim, potrafi się wykryć jednego kozła ofiarnego. Na prawdę jest powód do dumy! Szczególnie pokrzepiające są wiadomości o rozbiciu kontrabandy w stylu: złapano 50-letnią rowerzystkę usiłującą przemycić 40 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Oby takich sukcesów więcej. Drażnią mnie artykuły, które informują o tego typu sukcesach, skoro i tak wszysce wiedzą że około 5% społeczeństwa (rodzin) z woj. warm-maz utrzymuje się z tego typu działalności przemytniczej. A dalsze 40% spożywa artykuły pochodzące z tego procederu. Autorom tego sukcesu pragnę polecić wizytę (w cywilu) na jednym z targowisk omawianego województwa, lecz zalecam uzbrojenia się w miotacz ognia, a przynajmniej w cierpliwość, celem opędzenia się od werbalnych reklam: "papieroski , koniaczek, wódeczka". Wiem że wypowiedzią swoją nie odkryłem Ameryki, ale jej celem jest zmuszenie autorów tego typów artykółów i inf. nad celowością przekazywanej treści. Mister Klakier.

Klaudiusz Kiernacz